Jak pokazuje przykład amerykańskich szpitali, być może stoimy na progu przełomowych zmian związanych z funkcjonowaniem ochrony zdrowia i to nie tylko na poziomie strukturalnym, ale także infrastrukturalnym – same budynki muszą ulec zmianie. Czy poniesie to za sobą również nowe potrzeby z tytułu architektury miejskiej i wyposażenia oddziałów? Czas pokaże, ale już teraz można zaznajomić się z tym jak wygląda to za oceanem.
Kiedy pierwsze zatrzęsienie pacjentów Covid-19 nawiedziło nowojorski szpital Mount Sinai w marcu 2020 r., Neel Shah był wirtualnym świadkiem wstrząsających scen, podążając za lekarzami z zamontowanymi na głowie kamerami GoPro podczas pospiesznych obchodów. Shah, położnik, który kieruje inicjatywą podejmowania decyzji o porodzie w Ariadne Labs w Bostonie, był zszokowany tym, co zobaczył. Pomimo konieczności izolowania pacjentów zakażonych koronawirusem od reszty szpitala, lekarze i personel często przekraczali granice, które miały oddzielać pacjentów Covid od reszty szpitala. Nie zamierzali rozprzestrzeniać infekcji; reżim izolacji był po prostu niepełny i nie do końca zrozumiany.
Ariadne Labs, centrum innowacji systemów opieki zdrowotnej powiązane z bostońskim Brigham and Women’s Hospital i Harvard’s Chan School of Public Health, zostało powołane, aby pomóc Mount Sinai w zarządzaniu przerażającą pierwszą falą pandemii. Współpracując z organizacją non-profit MASS Design Group, Shah i Ariadne pracowali nad stworzeniem niepowtarzalnych progów na oddziale Covid na Synaju, z drzwiami, jaskrawymi grafikami ostrzegawczymi i miejscami do zakładania i zdejmowania sprzętu ochrony osobistej.
To doświadczenie dało wczesną demonstrację, jak bezprecedensowy kryzys chorób zakaźnych zmieni sposób funkcjonowania szpitali. Ale to było dalekie od ostatniego. W ciągu ostatniego roku pandemia ujawniła słabości zepsutego amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej, pokazując przerażające sceny szalonych klinicystów biegających wśród łóżek pacjentów zaparkowanych na korytarzach, rodzin żegnających się z bliskimi za pośrednictwem iPada i ułożonych w stosy ciężarówek chłodni. z ciałami, ponieważ domy pogrzebowe są pełne. „Firma Covid zniosła wszelkie nierówności społeczne i wrzuciła je do szybkowaru” – mówi Shah.
Dla instytucji opieki zdrowotnej pandemia była potężnym motorem transformacji, na dobre i na złe. Przyspieszyło to trend przyjmowania technologii zdalnej i przenoszenia opieki z dużych kompleksów opieki doraźnej do ośrodków ambulatoryjnych bliżej pacjentów. Ujawniło ogromne różnice w liczbie hospitalizacji i zgonów wśród biedniejszych i mniejszościowych pacjentów. Zmienia też wygląd i samopoczucie szpitali, ponieważ niezwykły nacisk, jaki firma Covid kładzie na personel, pacjentów i rodziny, ma lekarzy, którzy koncentrują się na dobrym samopoczuciu i leczeniu chorób.
Ostatecznie, zgodnie z najbardziej optymistycznym odczytaniem kryzysu związanego z koronawirusem, amerykańska służba zdrowia mogłaby wyjść z pandemii dzięki lepszej, bardziej odpornej infrastrukturze i praktykom. Ponieważ środki podjęte przez szpitale, aby poradzić sobie z firmą Covid, zmusiły ich do przyjęcia nowych przepisów i nawyków, mówi Shah: „Rzeczy, do których od dziesięcioleci dążą obrońcy, teraz się dzieją”.